Wraz z rozwojem mody na bieganie, przy równoczesnym postępie technologicznym, obserwujemy nowe trendy związane z tą dyscypliną. Coraz bardziej zaawansowane gadżety oraz rosnąca popularność tzw. „turystyki biegowej” to tylko niektóre z nich. Co jeszcze czeka biegaczy w 2017 roku?
Przez ostatnie lata jesteśmy świadkami prawdziwego, biegowego szaleństwa – Polacy masowo uprawiają jogging, pokonują maratony i próbują swoich sił w niestandardowych imprezach, jak biegi survivalowe. Przedstawiamy 4 trendy, które zdominują rynek biegów w ciągu kolejnych 12 miesięcy.
1. Gadżety, gadżeciki
Ostatnie lata to okres rosnącej popularności wszelkiego rodzaju elektronicznych (i nie tylko) akcesoriów, mających na celu ułatwienie oraz uprzyjemnienie treningów biegowych. Na cybernetycznych asystentów możemy zrzucać coraz więcej zadań. Już dziś do ich obowiązków należy m.in. monitorowanie pracy naszego serca, śledzenie trasy, przekazywanie informacji o spalonych kaloriach, czy też dostosowanie planu ćwiczeń do naszych możliwości. Dynamicznie rozwija się przede wszystkim technologia ubieralna – wśród akcesoriów dla biegaczy możemy już dziś znaleźć inteligentne skarpetki czy czapki z wbudowanymi czujnikami, które śledzą m.in. liczbę kroków i spalonych kalorii czy analizują ułożenie stopy. Rok 2017 upłynie nie tylko pod znakiem zwiększenia liczby i rodzajów gadżetów elektronicznych dla biegaczy, ale też stopniowego łączenia ich z innymi urządzeniami wykorzystującymi technologię bezprzewodową. Poza elektroniką, mamy też do wyboru coraz więcej akcesoriów do biegania zimą bądź w górach – mowa tu np. o termoaktywnych kominach czy rękawkach, jak również o stuptutach, czyli nakładkach na kostkę zabezpieczających przed śniegiem, błotem, deszczem. W końcu rośnie też moda na gadżety motywujące, jak biżuteria sportowa czy personalizowane, designerskie plakaty prezentujące np. trasę wybranego biegu wraz z osiągniętymi wynikami.
2. Rozkwit imprez biegowych
Miłośnicy biegania nie ograniczają się jedynie do codziennego joggingu. Coraz częściej biegacze stawiają sobie konkretne cele do osiągnięcia, które stanowią dla nich motywację do kolejnych treningów. Najczęstszym wyzwaniem staje się udział w konkretnej imprezie biegowej, zwykle na dystansie dla początkujących. Potem poprzeczka podnosi się – wybieramy coraz dłuższe i cięższe biegi z urozmaiconymi trasami. Stąd też na mapie sportowej Polski przybywa regularnie maratonów, półmaratonów, biegów przełajowych oraz, coraz częściej wybieranych przez biegaczy, imprez survivalowych. – Biegi survivalowe są ciekawą alternatywą dla biegów ulicznych, które są stosunkowo monotonne, jak i pełną adrenaliny odskocznią od codziennej rutyny. Do tego możemy doliczyć mocno urozmaiconą i malowniczą trasę oraz fakt, że zwykle w imprezach survivalowych nie chodzi o osiągnięty wynik, ale o dobrą zabawę. Pokonanie wszystkich przeszkód i dotarcie do mety jest nagrodą samą w sobie – mówi Dawid Lewandowski, organizator cyklu miejskich biegów z przeszkodami Survival Race.
3. Biegaj z głową
Niewątpliwym atutem biegania jest fakt, że sport ten można uprawiać dosłownie wszędzie i o każdej porze. Jest to jedna z przyczyn, dla której w bardzo szybkim tempie przybywa w Polsce biegaczy-amatorów, z dnia na dzień zapełniających parki, skwery, czy bieżnie na siłowniach. Jeszcze do niedawna wśród wielu osób decydujących się na aktywność biegową panowało przekonanie, że aby rozpocząć naszą przygodę z bieganiem, nie potrzebujemy żadnego przygotowania. Na szczęście świadomość Polaków odnośnie bezpiecznej i zdrowej aktywności fizycznej sukcesywnie rośnie. Wszystko dzięki rozwojowi blogów i prasy branżowej poświęconej bieganiu, jak również rosnącej popularności trenerów biegania, którzy edukują społeczeństwo biegaczy, przybliżając zasady prawidłowego uprawiania tego sportu. W związku z tym możemy przypuszczać, że rok 2017 przyniesie dalszy rozwój i zwiększoną aktywność biegowych influencerów, co – miejmy nadzieję – przełoży się na coraz rozsądniejsze podejście do biegania.
4. Turysta w biegu
W ciągu kolejnych miesięcy będziemy świadkami rozkwitu tzw. „turystyki biegowej”. – Rosnące zainteresowanie bieganiem można zaobserwować już na skalę globalną, dlatego też imprezy biegowe przyjmują coraz częściej rozbudowaną formę festiwali. I tak, jak na festiwale muzyczne zjeżdżają się ludzie z całego świata, tak często amatorzy biegania przebywają setki lub tysiące kilometrów, by wziąć udział w wymarzonej imprezie – mówi Dawid Lewandowski z Survival Race. Na tę chwilę polscy biegacze podróżują, w celu wystartowania w danej imprezie biegowej, głównie w granicach naszego kraju. Coraz częściej słyszy się jednak o osobach, które wyjeżdżają na zagraniczne imprezy, łącząc bieganie z podróżowaniem, nawet w ramach rodzinnych, wakacyjnych wyjazdów.
Znane, biegowe porzekadło głosi, że „wyjście z domu to najtrudniejszy element treningu biegacza”. W obecnym stadium rozwoju tego sportu można odnieść wrażenie, że jest ono bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Bieganie staje się z roku na rok coraz popularniejsze, a dzięki licznym udogodnieniom – łatwiejsze. Trzeba jednak pamiętać, że nawet w dobie galopującego rozwoju techniki i imprez biegowych, najważniejsza wciąż jest motywacja.