Przedświąteczne CITY TRAIL w Lublinie, Szczecinie i Warszawie

Justyna Grzywaczewska 2015-12-21 00:00

W weekend 19-20 grudnia odbyły się trzy ostatnie biegi CITY TRAIL w roku 2015. W sobotę swoje umiejętności poruszania się w błotnistym terenie sprawdzali biegacze z Lublina. W niedzielę w niemal wiosennych warunkach startowali mieszkańcy Szczecina i Warszawy.

Lublin

Podczas trzeciego w sezonie biegu CITY TRAIL w Lublinie biegacze mieli trudne, choć zupełnie nieprzypominające zimowych, warunki do biegania. Ścieżki nad Zalewem Zemborzyckim były mokre, miejscami zamieniały się w błotniste kałuże. Takie podłoże skutecznie uniemożliwiło osiąganie rekordowych wyników, ale nie zniechęciło biegaczy do startu – linię mety minęły 323 osoby – co jest rekordem frekwencji lubelskiej edycji CITY TRAIL.

Zwyciężył Artur Kern z wynikiem 15:57. Drugi na mecie Rafał Buczak uzyskał czas 16:11. Jako trzeci na metę wbiegł Michał Biały – 16:31.

- Tym razem warunki były bardziej wymagające niż przed miesiącem. O ile na pierwszym kilometrze podłoże było dobre, tak na kolejnych trzech było sporo błota. Taka nasiąknięta ziemia nie daje możliwości dobrego wybicia, a co za tym idzie rozpędzenia się – mówił na mecie Artur Kern. – Trasę nad Zalewem Zemborzyckim można podzielić na dwie części – pierwsza połowa to sporo zakrętów oraz mniejszych i większych podbiegów, a także korzeni. Musimy być ciągle skupieni, myśleć o tym, gdzie stawiamy każdy krok. Nie można poprzestać na myśleniu o tempie biegu. Od trzeciego kilometra jest już płasko i nie ma żadnych większych przeszkód. Tak poprowadzona trasa wymaga rozwagi, bo jeśli za szybko rozpoczniemy w tej trudniejszej części trasy, będziemy zmęczeni na łatwiejszym fragmencie i tam, gdzie można przyspieszyć - nic nie zdziałamy – dodał rekordzista Polski na 5000m w hali.

W rywalizacji kobiet po raz trzeci zwyciężyła Joanna Wasilewska, która tym razem potrzebowała 19 minut i 14 sekund, by pokonać 5-kilometrową trasę nad Zalewem Zemborzyckim. Drugie miejsce zajęła – podobnie jak przed miesiącem - Julia Pleskaczyńska (19:33), a trzecie – Dorota Jargieło-Mróz (20:09).

City Trail Lublin

Szczecin

Mimo niemal wiosennych warunków, podczas niedzielnego biegu CITY TRAIL w Szczecinie bez trudno można było poczuć bożonarodzeniową atmosferę. A to za sprawą kolęd towarzyszących biegaczom przez całą imprezę oraz własnoręcznie wykonanych pierników, które czekały na zawodników mecie. W zawodach wzięło udział 467 osób.

Rywalizację wygrał po raz trzeci Artur Olejarz. Jego wynik to 16:27. Drugi Mariusz Dembowski uzyskał czas 17:32, a trzeci – Maciej Żołnowski wbiegł na metę cztery sekundy później.

- Warunki podczas biegu były bardzo dobre jak na grudzień. Ze względu na słabsze samopoczucie przed zawodami, pobiegłem zachowawczo – w swoim tempie, ale nie nastawiając się na śrubowanie wyniku – mówił po biegu Artur Olejarz, który jest bardzo bliski wygrania klasyfikacji generalnej.

Wśród pań najlepszą była Monika Jackiewicz. Jej czas to 19:49. Drugie miejsce zajęła Alicja Mińczuk – 20:25, a trzecie – wracająca do formy po kontuzji, zwyciężczyni poprzedniej edycji - Monika Andrzejczak – 21:27.

Wśród startujących był doskonale znany szczecińskim biegaczom fotograf Jarosław Dulny. Tym razem nie stał za obiektywem, ale sam zmagał się z niełatwą trasą CITY TRAIL. Na mecie czekała na Jarka niespodzianka – zawodnicy, którzy ukończyli bieg przed nim robili mu zdjęcia i następnie wstawiali na jego profil na facebook-u – tak, by miał pamiątkę ze swojego debiutu w przełajowym cyklu. To pomysł Stowarzyszenia Puszczyk Bukowy, który jest współorganizatorem CITY TRAIL w Szczecinie.

City Trail Szczecin

Warszawa

Również w Warszawie warunki sprzyjały biegaczom, co potwierdził wynik zwycięzcy – Marcina Nagórka – 15:26. To najlepszy jak dotąd wynik w historii cyklu na trasie w Lesie Młociny. Wśród pań triumfowała Weronika Zielińska z rekordem życiowym na 5km – 18:40. W biegu głównym niedzielnych zawodów udział wzięło 658 zawodników.

Marcin Nagórek pokonał m.in. zwycięzcę poprzedniej edycji – Artura Jabłońskiego (który tym razem uzyskał czas 15:28) oraz najlepszego zawodnika październikowego biegu i dotychczasowego rekordzistę trasy w Lesie Młociny – Piotra Mielewczyka (jego niedzielny wynik to 15:30).

- To był ciekawy bieg. Pierwsze trzy kilometry pobiegliśmy dość wolno, co nie wróżyło rekordowego rezultatu. Wiedziałem jednak, czego mogę się spodziewać w dalszej części dystansu, bo startowałem w poprzednim biegu – właśnie po to, by zapoznać się z trasą. Czas na mecie jest wynikiem rywalizacji na ostatnich kilkuset metrach. Jako pierwszy zaatakował Jakub Pudełko, następnie tempo podkręcali Artur Jabłoński i Piotr Mielewczyk, ale to ja miałem najwięcej sił na finiszu i zdołałem wyprzedzić rywali – relacjonuje bieg Marcin Nagórek. – Nie wiem, czy będę mógł wystartować w kolejnych zawodach CITY TRAIL, ponieważ moim celem są zawody halowe, a sezon na hali rozpoczyna się już w styczniu. Jeśli pogoda dopisze i terminy nie będą pokrywać się z innymi – priorytetowymi dla mnie startami – na pewno zobaczymy się jeszcze na trasie w Lesie Młociny.

Wśród kobiet wygrała Weronika Zielińska. Czas 18:40 nie jest co prawda rekordem trasy, ale to rekord życiowy zawodniczki na dystansie 5km. Jako druga linię mety minęła Paulina Lipska – 18:50, a trzecie miejsce zajęła Edyta Rybacka (19:10).

Na trasie niedzielnego biegu można było spotkać gitarzystę zespołu Happysad – Łukasza Ceglińskiego. – Przyznaję, że zaniedbałem bieganie, dlatego biegło mi się ciężko. Mam jednak postanowienie, by wrócić do treningów i jeśli czas pozwoli wystartować w kolejnych zawodach CITY TRAIL – mówił na mecie muzyk.

City Trail Warszawa

Cykl CITY TRAIL września odbywa się pod nazwą Grand Prix CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden. W ramach każdej imprezy organizowane są biegi dla dzieci i młodzieży – CITY TRAIL Junior – na dystansach od 300m do 2km. Kolejne zawody są zaplanowane na pierwszy weekend po Nowym Roku – 2 stycznia we Wrocławiu oraz 3 stycznia w Katowicach i Łodzi.

Szczegółowe informacje oraz zapisy znajdują się na stronie www.citytrail.pl. Wiele ciekawostek pojawia się także na profilu imprezy na Facebooku.