Ponad 20 tysięcy osób przewinęło się przez strefę Runmageddon podczas 21. Przystanku Woodstock, który odbył się w dniach 30 lipca – 1 sierpnia w Kostrzynie nad Odrą. Czekało na nich błotniste SPA oraz Runmageddon Games, czyli zmagania na ekstremalnym torze przeszkód, w których w ciągu 3 dni wzięło udział 400 osób. Atrakcje przygotowane przez Runmageddon wzbogaciły Lubuską Strefę podczas tego największego festiwalu muzycznego w Europie.

Podczas zawodów w formule Runmageddon Games uczestnicy pokonują równolegle po torach 200 metrowy odcinek, na którym znalazło  się min. 10 przeszkód w tym m.in. spacer z wiadrami wypełnionymi betonem, czołganie się pod siatką, przerzucanie opon oraz „spacer z pieskiem”, czyli ciągnięcie za sobą ciężkiego na sznurku betonowego bloczka. Zawodnicy rywalizowali w systemie pucharowym, a najlepsi awansowali do rozgrywek finałowych, w których walczyli o zwycięstwo w imprezie.

Pierwsze miejsce wśród mężczyzn zajął Tomasz Bohn, który pokonał 200 metrowy tor przeszkód w 55,44 sek. Drugi był Norbert Marcinkiewicz (57:15 sek.) a trzeci Krzysztof Wysmoliński (1,00,28). Najszybszą kobietą tej edycji Runmageddonu Games była Justyna Wosik (1,26,46) przed Martą Olechowicz (1:41:24) i Karoliną Ignarczyk (1:40:32).

W ramach 21. Przystanku Woodstock z ekstremalnym torem przeszkód zmierzyło się 400 zawodników z całej Polski.

Ponadto na festiwalowiczów odwiedzających Lubuską Strefę czekało Runmageddon SPA, czyli wykopany specjalnie na tę okazję basen wypełnony błotem, z którego słynie największy w Polsce cykl biegów przez przeszkody.

„Runmageddon jest wszędzie tam, gdzie fani dobrej zabawy. To oczywiste, że nie mogło nas zabraknąć na 21. Przystanku Woodstock! Atrakcje, które przygotowaliśmy spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem uczestników. Odrobina adrenaliny, endorfin i zdrowej rywalizacji na pewno urozmaiciły pobyt wielu osób, które ściągnęły do Kostrzynia nad Odrą z całej Polski. Organizując Runmageddon na takich wydarzeniach jak Przystanek Woodstock promujemy zdrowy tryb życia i aktywność fizyczną, która potrafi wyzwolić w ludziach znacznie więcej emocji, niż jakiekolwiek używki. Będziemy kontynuować naszą obecność na takich wydarzeniach w przyszłości.” – mówi Jaro Bieniecki, Prezes Runmageddonu.